shopping_bag Twój Koszyk

KOSZYK

Brak produktów w Koszyku

Piszą o nas

Dali radę nawet diabłu - 08.08.2008


Gdzie Norweg umiera ze strachu, tam Polak popłynie spokojnie. I to w kruchym kajaku

Jarosław Surwiło-Bohdanowicz pracuje na bydgoskim Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego i jest właścicielem sklepów Olimpia. Tomasz Kuśmierek pracuje na Uniwersytecie Gdańskim. Mają już na koncie cztery wspólne wyprawy.

Niestraszne im siły natury - 22.07.2008


- Płynęliśmy z duszą na ramieniu, bacznie obserwując powierzchnię morza.

Nasłuchaliśmy się o tych wirach nieprawdopodobnych rzeczy. Ginęły tam duże jednostki rybackie, a nawet całe flotylle mniejszych jednostek - wspomina Jarosław Surwiło-Bohdanowicz, który właśnie powrócił z wyprawy kajakowej wokół archipelagu Lofotów...

Po wyprawie na Lofoty - 15.07.2008


- Było pięknie, ale i ryzyko spore - wspomina na gorąco po powrocie do Bydgoszczy Jarosław Surwiło-Bohdanowicz, uczestnik kajakowej wyprawy na Lofoty...

Na dwóch kółkach - 20.06.2008


Rozmowa z Jarosławem Surwiło - Bohdanowiczem.

- Aktywne formy spędzania wolnego czasu zyskują coraz większą popularność. Wiadomo - ruch ma zbawienny wpływ na nasze zdrowie.

Bydgoszczanie jadą za krąg polarny - 08.06.2008


- Jesteśmy w bojowych nastrojach, ale zdajemy sobie sprawę, że przed nami poważne wyzwanie - opłynięcie Wyspy Soroya.

Wyspa leży na północ od Przylądka Nordkapp, wysuniętego najdalej na północ skrawka kontynentu europejskiego - mówi Marek Kwaczonek, kierownik bydgoskiej wyprawy kajakowej.

Opłyną kajakami zalane morzem Tatry - 07.06.2008


Dwójka bydgoszczan chce opłynąć Lofoty - archipelag za kołem polarnym. Na wodzie spędzą kilkanaście dni, w tym czasie pokonają 350 km.

Pierwszy taki rejs - 28.07.2007


Jeszcze nie przebrzmiały echa morskiej wyprawy kajakowej u wybrzeża Islandii, a już do Bydgoszczy wróciła druga ekipa wioślarzy.

Trzej śmiałkowie jako pierwsi w historii polskiego kajakarstwa opłynęli w czerwcu archipelag Malty.

Sześć dni w kajaku - 20.07.2006


Kajak morski ma 5 metrów i waży 30 kilo. Czy w takiej łupinie można w sześć dni opłynąć Bornholm? Można.

Jarosław Surwiło-Bohdanowicz, Wojciech Jazdon, Tomasz Kuśmierek. W sześć dni opłynęli Bornholm na kajakach. Trasa, sto kilometrów. Rok temu kajakami opłynęli największą wyspę archipelagu Alandów, Fasta Aland. - Kiedy wróciliśmy z tamtej wyprawy, chyba już wiedzieliśmy, że prędzej czy później znowu popłyniemy - śmieje się Jazdon. - Kajakarstwo morskie wymaga nieustannego skupienia, koncentracji, ale tęskni się za nim.
Strona: poprzednie 1 2
PayU
Blik
Inpost
E Raty
BNP
BNP